"Kubuś Puchatek" - Kolonia

     Zdziwicie się ale naprawdę tak było...
 Codziennie po ciszy nocnej (godz.22) pani czytała nami "Kubusia Puchatka''. Hehe naprawdę tak było :)

W jednym rozdziale był taki kawałek, że rozśmieszył  wszystkich do łez. Za cytuję go wam : "To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu. Jeżeli słyszę bzykanie, to znaczy, że ktoś bzyka a jedyny powód bzykania, jaki ja znam, to ten, że się jest pszczołą ,, . Jak to czytaliście i się nie uśmialiście to nie macie w sobie ani trochę poczucia humoru. :/ :D

Hejka :)

    Wreście w domu :)  A tak wgl to wedzieliście, że byłam na kolonii ?? Jak nie to już wam to uświadomiłam :). Gdyż tak długo nie pisałam. 
     Byłam na kolonii w Łebie w ośrodku ''Roma''. Było fajowo   :D . Byłam w 10-cio osobowym pokoju z Wiką (Lama), Nikolą, Olą, Kasią, Dagmarą (Kromka), Emilką, Sandrą (Baleron), Konstancją (Konsta) i Dorotą (Dorcia).Będzie mi ich brakować i nie tylko ich jeszcze brakować mi będzie Krzyśka, Adriana, Ernesta (Szczeniak), Hubert(Fiołek:), Michała(Pocisk), Tomka, pani Karoliny i wgl wszystkich z kolonii c;
  Zdjęcia dodam jak pani Karolina prześle mi na pocztę, gdyż ja robiłam zdjęcia ogólne :) Nie chce mi się opisywać całej kolonii bo by było tego bardzo dużo. Więc narazie to tyle jak na temat kolonii. :) 
TĘSKNIŁAM   ZA   WAMI :/ :D
 Pozdrawiam was 
                                                                                                           Bye Ramula <3